A jakie klimaty?
Jestem po wrażeniem filmu "Wino truskawkowe" Dawno nie widziałam tak pięknego obrazu - przyroda, muzyka, aktorzy, subtelności, krajobrazy - to wszystko decycuje o niepowtarzalnym klimacie tego filmu.
Książka dla odmiany wciągająca w klimaty dwudziestolecia międzywojennego "Życie prywatne elit artystycznych Drugiej Rzeczypospolitej" /S.Koper/. Dałam się wciągnąć. Romanse, zdrady, małżeństwa i tragiczne często losy ówczesnych twórców, napisane lekko, ciut uszczypliwie, z humorem. Trochę ploteczek, zapomnianych faktów. Wieluz nas zna bohaterów jedynie z nudnych zyciorysów wkuwanych przed maturą. Jawią się jak zbitki dat i czarno-białych portretów. A ich życie było zaskakująco barwne. Gdyby w tamtych czasach istniał pudlek, miałby o czym pisać!
Na koniec jeszcze jeden klimat: bardzo lubię tę piosenkę, po prostu, ma w sobie to "coś":
.